Kobieta w Afryce ma trudny start w życiu. Zwykle rodzina nie dba o wykształcenie dziewczynek. A nawet jeśli się uczą to i tak mają więcej obowiązków domowych, niż chłopcy w ich wieku.
Atelier haftu, kroju i szycia w Nyakinamie daje zatrudnienie 6 kobietom, które ze swoich pensji są w stanie wyżywić najbliższych. Większość z nich ukończyła tylko szkołę podstawową, i przy obecnym wielkim bezrobociu w Rwandzie szanse na ich zatrudnienie gdziekolwiek indziej są znikome. Atelier jest dla nich jedyną szansą zdobycia zawodu, zmieniając ich życie na lepsze i zapewniając drobny dochód na utrzymanie rodziny.
W Rwandzie niełatwo znaleźć rynek zbytu na produkty hafciarskie, gdyż te z Nyakinamy są precyzyjnie wykonane, a co za tym idzie, ich cena jest odpowiednio wyższa. Rwandyjczycy, o ile mają w domu mały salonik, wolą tanie chińskie serwetki, niż piękne lniane obrusy z atelier.Za to ubranka uszyte w pracowni krawieckiej cieszą się dużą popularnością w okolicy, są tanie i solidne.
Aktualnie nasze Atelier rozwija się dwukierunkowo:
- Część usługowa – świadczymy usługi krawieckie, szyjąc rzeczy na konkretne zamówienia osób, instytucji np. mundurki szkolne, alby kapłańskie i dla służby liturgicznej, stroje do tańców liturgicznych, ubrania dla służby zdrowia, prześcieradła itp.
- część produkcyjna – oferta rzeczy jest stosunkowo skromna, ale staramy się poszerzać asortyment. Szyjemy obrusy duże na stół, na ławę, serwetki, fartuszki kuchenne z łapkami, torebki, kosmetyczki. Te rzeczy są szyte z tradycyjnych materiałów afrykańskich i przygotowywane w wersji z haftem tradycyjnych motywów afrykańskich.
Dzięki indywidualnym ofiarodawcom możemy świadczyć pomoc charytatywną, szyjąc ubrania i inne potrzebne rzeczy dla najuboższych np. mundurki szkolne dla dzieci.
W atelier wielokrotnie odbyły się bezpłatne kursy krawieckie. Projektem na przyszłość jest otwarcie wypożyczalni sukien ślubnych, prawie niedostępnych w naszym regionie a będących marzeniem każdej panny młodej.